NOWOŚĆ UNDER20: MATUJĄCY FLUID ANTYBAKTERYJNY

Kosmetyków Under Twenty używam prawie każdego dnia, dlatego kiedy do sprzedaży trafił nowy fluid matujący nie mogłam go nie przetestować. I nie żałuję, bo jest cudowny!

Jak na jakość, którą otrzymujemy cena tego kosmetyku jest bardzo niska, kosztuje w granicach 16 zł. Jeśli nie możecie dostać go stacjonarnie, istnieje możliwość zakupienia go na stronie internetowej U20 <klik>. W gamie dostępne są trzy kolory. Obecnie używam najjaśniejszego odcienia 01, który bardzo dobrze wpasowuje się w tonację mojej skóry. 

Jeśli mowa o działaniu, jest to podkład typowo matujący i bez zarzutu utrzymuje się na twarzy przez większość dnia. Przypudrowany trzyma się około 6 godzin, potem twarz (przynajmniej u mnie - cera mieszana) zaczyna się świecić i wymaga poprawienia. 

Jestem bardzo zaskoczona jego poziomem krycia, bo jest dość mocne. Nie muszę używać po nim korektora na zaczerwienienia. Mimo mocnego krycia i gęstej konsystencji, nie tworzy maski na twarzy i nie zapycha. Wygląda bardzo naturalnie i to w nim lubię najbardziej.

Fluid został stworzony z myślą o młodej cerze – matuje do 16h, kryje niedoskonałości (96%), redukuje zmiany trądzikowe (54%) oraz zapewnia efekt naturalnego makijażu (89%). Zawarty w formule anti acne complex normalizuje wydzielanie sebum, kwas hialuronowy nawilża skórę, a wyciąg z ogórka redukuje niedoskonałości.

Używałyście już kiedyś tego kosmetyku? Co o nim sądzicie? :)